Od rana
miałam przeczucie, że dzisiaj coś się stanie. Po prostu, jakby ktoś do mnie
mówił, ale ja nie mogę go usłyszeć. Nie mam pojęcia, co się dzieje, co los
znowu wymyślił.
Mamy
jechać na urodziny Twojej mamy. Ja, oczywiście, jako osoba towarzysząca, bo
Twoja rodzinka nie dałaby Ci spokoju. Wsiadamy do auta i wyjeżdżamy z Bełchatowa.
Przed nami długa droga. Opieram głowę na siedzeniu i zamykam oczy.
Budzi mnie Twój krzyk O kurwa mać. Natychmiast otwieram oczy i jedyne, co widzę to ciężarówka
jadąca prosto na nas. Krzyk wyrywa mi się z gardła, a Ty nie możesz nic zrobić.
Jest za późno. Uderzenie. Tłukąca się przednia szyba, zgnieciony przód auta. Ostatnie rzeczy które
widzę. Uderzam głową w siedzenie i tracę przytomność. Gdzieś w oddali słyszę
głos Kocham cię, Ewuś. Wybacz… Nie tak to
miało wyglądać. I chcę powiedzieć Ci, że też kocham. Ale nie mogę. Moje
ciało jest bezwładne. Obserwuję to wszystko z góry. A Ty dołączasz do mnie.
Jesteśmy szczęśliwi. W końcu.
Pogrzeb dla Twoich kolegów był strasznym przeżyciem. Zwłaszcza dla
Karola, którego łączyły z Tobą szczególne relacje. Ty i Ewelina odeszliście
szybko. Gdy pijany kierowca ciężarówki uderzył w wasz samochód z prędkością 120
km/h po pojeździe nie było czego zbierać.
Stoją
nad Waszymi grobami, roniąc łzy, w rękach trzymając kwiaty i wieńce, słuchając
słów kapłana. Nie mogą uwierzyć. Że już nie zagrasz. Że Ewelina nie będzie Cię
dopingować.
Tłum
się rozchodzi. Zostaje tylko Karol i Ola. Oni przeżyli to najbardziej. Kładą
kwiaty na waszych grobach i modlą się w milczeniu, wpatrując się w małe
tabliczki, na których jest napisane:
Tu spoczywa Tu spoczywa
Ewelina Ignar Andrzej Wrona
*13.02.1989 *27.12.1988
† 10.10.2012
†10.10.2012
Pokój jej duszy
Pokój jego duszy
Jedyne
co po Was zostało to zdjęcia i wspomnienia. Utrzymają się w pamięci naprawdę
długo. Będą przekazywane. By pamiętać, jak bardzo byliście zaplątani w siatkę miłości.
Cóż :) Żegnamy się z Panem Tajemniczym i Ewelinką.
Nie jest to za szczęśliwe zakończenie i dobrze. Za dużo różu już u mnie było.
Dedykacja ostatniego odcinka dla Isi
A całego opowiadania dla wszystkich moich czytelniczek! :D
Zwłaszcza dla tych, które zgadły, że to jest Wrona :)
i startujemy ze zmartwieniami